Strona główna  |  Wydawnictwo  |  Kontakt  |  Reklama
.

 
Aktualności

»

Janette Michael: Religia nie wpływa na wybory w Ramallah

O tym, w jaki sposób chrześcijanka została burmistrzem miasta autonomii palestyńskiej i dlaczego Ramallah na rozpoczęcie każdej inwestycji musi czekać kilkanaście lat rozmawiamy z Janette Michael, burmistrz miasta.

\"\"Janette Michael
burmistrz miasta Ramallah (Palestyna, Zachodni Brzeg Jordanu)
Urodzona w Ramallah w 1942 roku. Studiowała nauki ścisłe w Ramallah Teachers\' College. Po otrzymaniu dyplomu, przez trzynaście lat pracowała w szkole, jako nauczyciel przedmiotów ścisłych. Na początku lat siedemdziesiątych wyjechała do USA. W 1975 roku skończyła chemię na George Fox College w Oregonie. Po dyplomie wróciła do Ramallah, gdzie pracowała jako nauczyciel chemii w Średniej Szkole dla Dziewcząt. W 1986 roku została mianowana dyrektorem szkoły, a w 2000 Ministerstwo Edukacji powołało ją na stanowisko konsultanta edukacyjnego. W grudniu 2005 roku została wybrana burmistrzem Ramallah.


Andrzej Gniadkowski: Pani narusza nas stereotyp o Palestynie. Kobieta, chrześcijanka na tym stanowisku to chyba nie jest codzienność?
Janette Michael: Musi pan przede wszystkim wiedzieć, że wbrew stereotypom Ramallah jest bardzo otwartym i liberalnym miastem. Mieszkają tu bardzo wykształceni ludzie. Dlatego też nie było żadnych przeszkód bym ja, jako kobieta, została burmistrzem.

Palestyńczycy są narodem bardzo otwartym wobec większości kwestii. Jeśli ktoś jest wykształcony, to nic nie stoi na przeszkodzie, by został wybrany na burmistrza, bez względu na to, czy jest kobietą, mężczyzną, muzułmaninem, czy chrześcijaninem.

Obowiązuje jednak prezydencki dekret, zgodnie z którym chrześcijańskie miasto powinno być zarządzane przez chrześcijańskiego burmistrza.

AG: A jak wyglądają wybory do władz lokalnych w Ramallah?

JM: Mamy zwyczajny system wyborczy. Jedynym elementem odróżniającym go od systemów innych państw jest wspomniany dekret prezydencki, mówiący o konieczności powołania chrześcijanina na burmistrza chrześcijańskiego miasta (w mieście jest wybieranych 15 radnych, którzy później wybierają burmistrza. W 2005 roku panią burmistrz poparli radni niezależni „Ramallah dla wszystkich” oraz troje z listy „Zmiany i Reformy” powiązanej z Hamasem – przyp. redakcji).

AG: Czy miasto jest podzielone na dzielnice czy obszary zamieszkane tylko przez chrześcijan lub muzułmanów?
JM: Nie, miasto jest mieszanką różnych społeczności. Chrześcijanie i muzułmanie są sąsiadami i przyjaciółmi, żyją w zgodzie i harmonii. Ich dzieci chodzą do tych samych szkół. Wszyscy pochodzą z tej samej okolicy i mają takie same zwyczaje. Dlatego religia nie ma wpływu na wybory samorządowe.

Poza tym zaletą życia obok siebie jest fakt, że znamy się, codziennie uczymy się od siebie nawzajem, poznajemy tradycje, religię i dziedzictwo tego drugiego wyznania.

AG: Jakie są ograniczenia samorządu wynikające z sytuacji politycznej?
JM: Okupacja nie tylko doprowadziła do trudnej sytuacji politycznej i ekonomicznej, ale ma też bezpośredni wpływ na pracę samorządu lokalnego. Jednym z problemów jest to, że nie możemy poszerzać terenów miasta. Do Ramallah przybywa wielu imigrantów z całej Palestyny i z zagranicy. Miasto jest bardzo atrakcyjne jako polityczne, ekonomiczne i kulturalne centrum Autonomii Palestyńskiej. Przyrost naturalny jest bardzo ważny, dlatego konieczny jest też rozrost terytorialny. Nie jest on jednak możliwy ze względu na istniejące wokół Ramallah osiedla oraz izraelski system strefowy. W związku z podziałem strefowym musimy prosić o pozwolenie na wdrożenie każdego projektu na tzw. strefie C. (Strefy pod kontrolą Palestyńskich Władz Narodowych mają zróżnicowany status. Tereny strefy A są niemal w pełni pod kontrolą palestyńską, B to tereny pod kontrolą mieszaną – Palestyńczycy sprawują tam władzę, ale kontrolę wojskową sprawuje armia izraelska, C to tereny pod kontrolą izraelską – obejmują kolonie żydowskie, drogi dojazdowe do nich oraz punkty strategiczne np. wzgórza, źródła wody – przyp. red.).

Oto prosty przykład: wydanie pozwolenia na budowę cmentarza, który jest tu jedną z pilnych potrzeb, zajęło rządowi izraelskiemu 14 lat. Postawiono nam przy tym warunek, by cmentarz był ogrodzony murem o wysokości 3 metrów. Dziesięć lat czekaliśmy na pozwolenie na budowę wysypiska śmieci. W tej chwili właśnie czekamy na pozwolenia na budowę obwodnicy, która polepszyłaby sytuację na tutejszych drogach.


Cały wywiad z burmistrz Ramallah w styczniowym numerze Forum Samorządowego

2011-01-20 12:12:00

powrót

Dołącz do dyskusji na stronie

»

Komentarz:
Text:
Podpis:
Nazwa:
WWW:

Wysłanie komentarza oznacza ze zgadzam się na regulamin.
Dołącz do dyskusji na FB

»

 

»

TURYSTYKA

»

»

URZĘDY MARSZAŁKOWSKIE

»

POBIERZ BEZPŁATNIE

»

Wydarzenia w najbliższym czasie

»

25-26 kwietnia, Lublin, Konferencja "Samorząd a państwo - formy uspołecznienia demokracji", https://umcs.pl
Newsletter

»

Zamów newsletter


Sprawdź co słychać w największych samorządowych korporacjach

»