Wójt w zarządzie związku, ale bez diety
Przed WSA w Gliwicach zakończyła się sprawa dotycząca przyznawania dodatkowego wynagrodzenia wójtowi za zasiadanie w zarządzie związku międzygminnego. Sąd orzekł, że wójt jest organem wykonawczym gminy i za wykonywanie swojej funkcji pobiera już pensję.
W uzasadnieniu wyroku czytamy, że jeżeli gmina przekazuje część swoich zadań związkowi międzygminnemu i z tego tytułu w realizacji tych zadań uczestniczy wójt, to niepodobna zaakceptować sytuację, w której za to miałby otrzymywać diety będące rodzajem wynagrodzenia. Wówczas bowiem pobierałby on niejako dwa świadczenia za te same czynności. W odpowiedzi na wyrok WSA w Gliwicach Międzygminny Związek Wodociągów i Kanalizacji w Wodzisławiu Śląskim, którego bezpośrednio dotyczyła sprawa wystosował apel do Komisji Samorządu Terytorialnego i Polityki Regionalnej z prośbą o uregulowanie prawne zarówno obowiązków, jak i możliwości pobierania diet przez członków organów związków międzygminnych.
– Sąd nie wziął pod uwagę, że szczególnie na zarządzie związku ciążą dodatkowe obowiązki. Przede wszystkim ma on pod sobą kilka lub kilkanaście gmin, którymi musi zarządzać – mówi Mieczysław Żabicki z Międzygminnego Związku Wodociągów i Kanalizacji w Wodzisławiu Śląskim.
Zdaniem WSA w Gliwicach zasiadanie w Zgromadzeniu Związku przez prezydenta miasta jako delegata jest wykonywaniem obowiązków służbowych, za które pobiera uposażenie w macierzystej gminie i z tym stanowiskiem się zgadzamy, dlatego szefowie gmin w naszym związku diet nie pobierali. Jednocześnie sąd w swoim wyroku pozbawił prawa do diet również delegatów, którymi są radni w swoich gminach i dla których zasiadanie w Zgromadzeniu Związku jest dodatkowym obowiązkiem. W zaistniałej sytuacji może być problem ze znalezieniem osób, które zechcą pracować w związku międzygminnym – mówi Żabicki. (ob)
2013-03-15 14:32:00
powrót
Dołącz do dyskusji na stronie
»