Strona główna  |  Wydawnictwo  |  Kontakt  |  Reklama
.

 
Artykuły » Felieton

»

Czesław Tomalik: My zrobimy gest, a Wy im zapłaćcie

Gminy prawie w całym kraju nie otrzymają w bieżącym 2014 r. dotacji z budżetu państwa do wypłaty dodatków dla pracowników socjalnych.

Ustawodawca zagwarantował dodatek dla osoby realizującej pracę socjalną w środowisku w danym roku - w kwocie 250 zł miesięcznie, jeśli jest zatrudniona w pełnym wymiarze czasu pracy. W poprzednich latach za pośrednictwem wojewodów gminy otrzymywały dotacje celowe, pochodzące z rezerwy celowej zaplanowanej w ustawie budżetowej, przeznaczone na dofinansowanie tego zadania własnego zapisanego w art. 121 ust. 3a ustawy o pomocy społecznej, który stanowi, że:
„3a. Pracownikowi socjalnemu zatrudnionemu w pełnym wymiarze czasu pracy w samorządowych jednostkach organizacyjnych pomocy społecznej, do którego podstawowych obowiązków należy świadczenie pracy socjalnej w środowisku, w tym przeprowadzanie rodzinnych wywiadów środowiskowych poza siedzibą jednostki, przysługuje wypłacany co miesiąc dodatek do wynagrodzenia w wysokości 250 zł. W przypadku zatrudnienia w mniejszym wymiarze czasu pracy dodatek przysługuje w wysokości proporcjonalnej do czasu pracy.”

Przypuszczalnie gminy w 2 spośród 16 województw otrzymają wspomnianą dotację, a wynika to z możliwości budżetu danego wojewody jako skutku zgłoszonego przez wojewodę w trakcie roku zapotrzebowania na finansowanie lub dofinansowanie innych zadań z pomocy społecznej poprzez dotacje celowe z rezerwy celowej zapisanej w ustawie budżetowej.

Wyjaśnienie tego zawiłego mechanizmu, który będzie miał zastosowanie również w kolejnym – 2015 roku, znaleźliśmy w piśmie Ministra Pracy i Polityki Społecznej do Przewodniczącego Polskiej Federacji Związkowej Pracowników Socjalnych i Pomocy Społecznej z dnia 7 listopada 2014 r. znak DPS-III-074-11-BL/8513/14.Czytamy w nim: „Przy podziale dotacji z tej pozycji rezerwy obowiązuje bowiem zasada kolejności zabezpieczania niedoborów w budżetach wojewodów. W pierwszej kolejności Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej bierze pod uwagę niedobory finansowe zgłoszone na realizację zadań obligatoryjnych z pomocy społecznej, a w następnej – na dofinansowanie realizacji zadań fakultatywnych, tj. zadań własnych j.s.t. – wypełniając tym samym zalecenia Ministerstwa Finansów. […]”.

Czyli w 14 województwach zabraknie na te dotacje dla gmin po przeznaczeniu środków z budżetu państwa w pierwszej kolejności na realizację zadań obligatoryjnych j.s.t. wynikających z ustawy o pomocy społecznej, które pismo Ministra wymienia (w odniesieniu do gmin i powiatów): „tj. na wypłacanie wynagrodzenia za sprawowanie opieki; na finansowanie wypłat zasiłków celowych, a także udzielanie schronienia oraz zapewnianie posiłku i niezbędnego ubrania cudzoziemcom, którym udzielono zgody na pobyt ze względów humanitarnych lub zgody na pobyt tolerowany na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej; na udzielanie cudzoziemcom pomocy w zakresie interwencji kryzysowej; na finansowanie ośrodków wsparcia dla osób z zaburzeniami psychicznymi, w tym na utworzenie nowych miejsc pracy i ich utrzymanie; na organizowanie i świadczenie specjalistycznych usług opiekuńczych w miejscu zamieszkania dla osób z zaburzeniami psychicznymi, a w następnej –na dofinansowanie zadań własnych j.s.t., tj. na dofinansowanie wypłat zasiłków okresowych w części gwarantowanej z budżetu państwa; na dofinansowanie wypłat zasiłków stałych oraz na dofinansowanie opłacania składek na ubezpieczenie zdrowotne za osoby pobierające niektóre świadczenia z pomocy społecznej, w tym obierające zasiłek stały […]”.

Minister przy tym przypomina, że „co do zasady finansowanie i wypłacanie ww. dodatku do wynagrodzenia pracownika socjalnego jest głównie zadaniem własnym gmin i powiatów, finansowanym z ich dochodów własnych. Natomiast, zgodnie z art. 128 ustawy o finansach publicznych i art. 115 ustawy o pomocy społecznej, j.s.t. mogą otrzymywać dotacje celowe z budżetu państwa na dofinansowanie zadań własnych z zakresu pomocy społecznej, przy czym wysokość dotacji nie może przekroczyć 80% kosztów realizacji zadania. W związku z tym, możliwe jest przyznanie dotacji z rezerwy celowej budżetu państwa na wypłatę dodatku 250 zł pod warunkiem, że po zabezpieczeniu niedoborów w budżetach wojewodów na realizacje zadań z pomocy społecznej o charakterze priorytetowym, pozostaną w tej rezerwie „wolne” środki do zagospodarowania. […]”.

Pismo Ministra, które tu obszernie cytuję, wyjaśnia ten problem w odniesieniu do kolejnego – 2015 roku, ale zawiera jeszcze jedną informację, istotną dla obecnego roku. Czytamy bowiem: „Decyzję o tym, czy w danym roku budżetowym będzie możliwe uruchomienie dotacji z rezerwy celowej budżetu państwa z przeznaczeniem na dodatek 250 zł Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej, w porozumieniu z Ministerstwem Finansów, podejmuje we wrześniu.”.

Rozumiem ograniczenia budżetu państwa, aby zmniejszyć deficyt finansów publicznych i trzymać w ryzach zadłużenie, ale ten przypadek to już kolejny odcinek serialu, który rozpoczął się jesienią 1993 r.

Rządzące na szczeblu centralnym koalicje składają obietnice, wykonują ustawowe gesty przyznania środków na szczytny cel, ale zastrzegają, że wypłata środków jest zadaniem własnym gminy, a budżet państwa może je dofinansować. Pierwszym głośnym przypadkiem była ustawa z dnia 2 lipca 1994 r. o najmie lokali mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych, której projekt skierowano do Sejmu pod koniec rządu Hanny Suchockiej, ale uchwalono ją za czasów rządu Waldemara Pawlaka. Zresztą jest dowodem, że taka praktyka dotyczy rządów wszelkich opcji.

W 1993 r. gościliśmy w siedzibie naszego Związku w Opolu autorów ministerialnego projektu ustawy, od których dowiedzieliśmy się o założeniach systemu nowych dodatków mieszkaniowych. Miały one wspierać osoby o niskich dochodach podczas niezbędnej operacji urealnienia stawek czynszu najmu za mieszkania komunalne. Zdaniem twórców ustawy wysokość czynszów odziedziczonych po PRL-u była stanowczo zbyt niska, aby możliwe było sfinansowanie remontów tych mieszkań. Rząd premier Suchockiej przygotował projekt, a po wyborach nowy rząd premiera Pawlaka najpierw wycofał ten projekt z Sejmu, a po krótkim czasie skierował z powrotem i to na szybką ścieżkę legislacyjną.

Zgodnie z wymienioną ustawą z dnia 2 lipca 1994 r., którą po kilku latach uchylono i zastąpiono ustawą z dnia 21 czerwca 2001 r. o dodatkach mieszkaniowych, obowiązywała zasada, że wypłata dodatków mieszkaniowych była (i jest nadal) zadaniem własnym gminy, a budżet państwa je dofinansowywał, choć z góry było wiadomo, że to się kiedyś skończy. I tak się stało za sprawą ustawy o dochodach jednostek samorządu terytorialnego, która niestety wygasiła te zobowiązania budżetu państwa od 2004 r.
Najważniejszym obszarem takiej wątpliwej „szczodrości” władz centralnych jest oświata, a dodatki wyrównawcze dla nauczycieli jednym z wielu kłujących w oczy przykładów.


Czesław Tomalik jest prezesem zarządu Związku Gmin Śląska Opolskiego od 1992 r., wcześniej – w latach 1990-1991 był delegatem pełnomocnika rządu ds. reformy samorządu terytorialnego w województwie opolskim
zgso@zgso.org.pl

2014-12-18

powrót

 

»

TURYSTYKA

»

»

URZĘDY MARSZAŁKOWSKIE

»

POBIERZ BEZPŁATNIE

»

Wydarzenia w najbliższym czasie

»

7-9 maja, Katowice, XVI Europejski Kongres Gospodarczy, https://www.eecpoland.eu/

9 maja, II Ogólnopolska Konferencja Naukowa "Samorząd Terytorialny wobec współczesnych wyzwań, https://uwr.edu.pl/
Newsletter

»

Zamów newsletter


Sprawdź co słychać w największych samorządowych korporacjach

»