Moje ulubione miejsce... Aleksandra Ignaszak
Pani sekretarz gminy Walim najbardziej lubi odpoczywać w przydomowym ogrodzie. Na dłuższe spacery wybiera się do lasu z mężem, z wnuczką Jeżynką i psem Idolem.
Mieszkam na Dolnym Śląsku, w górach, na wsi Dziećmorowice – 500 m n.p.m. Uważam, że Dolny Śląsk jest najpiękniejszym regionem Polski, szczególnie pod względem geograficznym i środowiskowym. Już sam fakt, że kocham moje „miejsce zakotwiczenia” świadczy o tym, że żyję w moim ulubionym miejscu.
Stwierdzenie powyższe jest bardzo ogóle a wchodząc w szczegóły muszę wymienić kilka miejsc. Te najbliższe to mój dom. W nim czuję ciepło rodzinne, szczęście. W nim zawsze ktoś na mnie czeka, ktoś ze mną rozmawia. Dom ma wspaniały ogród (2 000m kw.). Lubię w nim pracować. Praca przy zieleni powoduje całkowity relaks, powoduje, że zapominam o troskach dnia codziennego. Dzisiaj rano jadłam śniadanie na tarasie domu widząc z niego zadbaną zieleń. Gdy aura pogodowa na to pozwala robię to w każdy dzień. Przez to idę do pracy zrelaksowana obcowaniem z naturą, naładowana energią.
Lubię lasy. Jest ich wiele w okolicy domu. Dużo po nich spaceruję z mężem, z wnuczką Jeżynką i psem Idolem (championem Polski). Natura mnie zachwyca. Zachwyca mnie widok zarówno malutkiego leśnego kwiatka, jak i wielkiego poskręcanego od wiatru i mrozów drzewa. Widzę, „czytam” i doceniam naturę wokół mnie, i potrafię się nią cieszyć.
powrót