Prof. Jerzy Regulski bardzo krytycznie ocenia obecne tendencje w samorządzie terytorialnym. Jego zdaniem głównym problemem samorządności jest szkodliwa interpretacja prawa.
– Negowanie kompetencji generalnej oznacza zakwestionowanie podstaw samorządności – uważa profesor.
Jego zdaniem niebezpiecznym elementem chaosu prawnego dotyczącego samorządów jest dowolność interpretacji prawa, a przede wszystkim różnice w jego interpretowaniu w różnych województwach i przez poszczególne instytucje.
– Negowanie kompetencji generalnej oznacza zakwestionowanie podstaw samorządności – uważa profesor.
Zdaniem profesora Regulskiego różna praktyka w zakresie rozumienia zasad i trybu wszczynania postępowań nadzorczych wynika z różnej interpretacji ustaw samorządowych przez poszczególnych wojewodów oraz z braku wyczerpującego uregulowania w przepisach ustaw ustrojowych procedury podejmowania rozstrzygnięć nadzorczych.
Jednocześnie analiza zebranych danych dotyczących orzeczeń wydawanych przez SKO prowadzi do wniosku, iż jakość indywidualnych aktów administracyjnych wydawanych przez JST jest niezadowalająca.
– Tymczasem jakość prawa miejscowego systematycznie, choć powoli się poprawia – uważa
Jerzy Regulski.
Zdaniem Regulskiego do innych zagrożeń samorządności należą przede wszsytkim problemy wynikające z dążenie do centralizacji państwa, głównie poprzez wzmocnienie układu resortowego co powoduje osłabienie władz terytorialnych.
Profesor Regulski zagrożenie widzi także w silnym wzmocnieniu mandatu wójta co w istotny sposób zmieniło wewnętrzny ustrój gminy
– Kompetencje rad gmin zostały w poważny sposób uszczuplone - uważa Regulski. – Konieczna dyskusja nad tym problemem, a także zmiany w ordynacji.
(ag)