Sejmik Województwa Mazowieckiego apeluje do Ministra Zdrowia oraz Prezesa Narodowego Funduszu Zdrowia o „niezwłoczne dokonanie zmiany zasad finansowania świadczeń opieki zdrowotnej, w tym podziału środków finansowych pomiędzy centralę i oddziały wojewódzkie Narodowego Funduszu Zdrowia. Radni oczekują również zapewnienia realnego wzrostu nakładów finansowych przeznaczonych na finansowanie świadczeń opieki zdrowotnej w województwie mazowieckim, uwzględniających zwiększone koszty pracy. Domagają się również ponownej analizy projektowanych aktów prawnych regulujących system podstawowego szpitalnego zabezpieczenia świadczeń opieki zdrowotnej”
– Nie może być tak, że część doskonałych placówek jedną decyzją ministerstwa zostanie wypchniętych poza sieć szpitali. Taka sytuacji stawia pod znakiem zapytania ich dalsze funkcjonowanie – zauważa marszałek Adam Struzik.
Przyznana mazowieckiemu oddziałowi NFZ na 2017 r. pula środków nie pokryje rzeczywistych kosztów funkcjonowania placówek na Mazowszu. O znaczącym niedoszacowaniu środków w mazowieckim oddziale NFZ dobitnie świadczą coroczne nadwykonania. Tylko w placówkach samorządu województwa (28 jednostek) wartość niezapłaconych świadczeń w latach 2011 – 2015 udzielonych ponad limity zawartych umów z Narodowym Funduszem Zdrowia przekracza 141 mln zł.
To jednak nie jedyny problem. W przyszłym roku na barki szpitali spadną bowiem dodatkowe obciążenia finansowe, na które nie przewidziano pokrycia w budżecie NFZ. Zaplanowany przez stronę rządową wzrost minimalnego wynagrodzenia za pracę oraz wysokości minimalnej stawki godzinowej w znaczący sposób podwyższą koszty leczenia nie tylko na Mazowszu, ale w całym kraju. Skutek finansowy dla szpitali to ok. 6,7 mld zł. Aby zabezpieczyć na to środki, przychody NFZ ze składek na ubezpieczenie zdrowotne, które w 2016 r. wynoszą 69,3 mld zł, powinny wzrosnąć o prawie 10 proc. i o tyle też powinny wzrosnąć z tego tytułu ceny jednostkowe świadczeń zdrowotnych. Niestety, takiej zmiany nie zaplanowano.
Źródło: www.mazovia.pl