NIK: JST nieskutecznie informują o lokalizacji elektrowni wiatrowych
Najwyższa Izba Kontroli sprawdziła w kilku kontrolach, czy obowiązujące normy prawne oraz ich realizacja skutecznie zabezpieczają interesy społeczności lokalnych w procesie lokalizacji i budowy lądowych elektrowni wiatrowych.
Ustalenia kontroli wykazały, że najwięcej kontrowersji społecznych wywoływał sposób informowania o lokalizacji elektrowni wiatrowych. W wielu przypadkach nie osiągnięto wymaganych efektów informacyjnych, prowadząc działania bez należytej staranności, co prowadziło do braku możliwości wyrażenia przez obywateli opinii.
Znamiennym w opinii kontrolerów NIK jest, że władze gmin uznawały, iż nieobecność mieszkańców na spotkaniach zorganizowanych w celu przeprowadzenia dyskusji publicznej nad przyjętymi rozwiązaniami, oznacza akceptację budowy elektrowni wiatrowych na terenie gminy. Równie ważnym problemem stwierdzonym w kontrolach NIK był brak wiarygodności samorządowców. W gminach zaangażowanych w procesy planistyczne związane z elektrowniami wiatrowymi często dochodziło do konfliktu interesów. Na planowanych inwestycjach korzystali: wójt lub jego najbliższa rodzina, urzędnicy gminni oraz radni. Korzyść wynikała z podpisania umowy na dzierżawę gruntów pod inwestycję.
W związku z przeprowadzoną analizą, zdaniem Najwyższej Izby Kontroli, niezbędne jest rozważenie podjęcia działań legislacyjnych w zakresie dotyczącym m.in. wprowadzenia rozwiązań zapewniających otwarty, oficjalny sposób finansowania Planu miejscowego i takie konstruowanie sposobów jego finansowania, które nie będzie prowadzić do omijania przepisów prawa.
Źródło zdjęcia: www.bluesol.pl
2016-05-16 06:48:00
powrót
Dołącz do dyskusji na stronie
»