Według NIK samorządy nie planują rozwoju sieci drogowej

W najnowszym raporcie NIK informuje, iż sieć dróg lokalnych w Polsce jest słabo rozwinięta, a zarazem charakteryzuje się niską jakością nawierzchni, co negatywnie wyróżnia Polskę na tle innych krajów Unii Europejskiej.
Co istotne, drogi powiatowe i gminne mają łącznie 412 tys. km długości, co stanowi 88 proc. wszystkich dróg publicznych. Z kolei trzy czwarte wypadków wydarza się na drogach lokalnych. Ale niezadowalający stan infrastruktury drogowej to nie tylko potencjalne obniżenie poziomu bezpieczeństwa komunikacyjnego, może również stanowić istotny wpływ na utratę atrakcyjności inwestycyjnej danego regionu.

Budżet tnie schetynówki
Ustanowiony w 2008 r. Narodowy Program Przebudowy Dróg Lokalnych (mający na celu udzielanie jednostkom samorządu terytorialnego dotacji celowych z kasy państwa na dofinansowanie zadań własnych w zakresie przebudowy, budowy lub remontów dróg powiatowych i gminnych) przyczynił się do powstania nowych połączeń dróg powiatowych i gminnych z siecią dróg wojewódzkich i krajowych, zmodernizowano także zaniedbane drogi (w pierwszej edycji programu w latach 2009-2011 ich łączna długość przekroczyła 8 tys. km). NIK zauważa, że Program mógłby przynosić dalsze efekty, o ile będzie kontynuowany, a jego finansowanie utrzyma się na stałym poziomie. Tymczasem w ostatnich latach ograniczono środki
w budżecie państwa na modernizację lokalnej sieci dróg.

Zaniedbania zarządców dróg
Ponad połowa skontrolowanych przez NIK samorządów nie opracowała – mimo ustawowego obowiązku – planu rozwoju sieci drogowej. Ich brak utrudnia samorządom kompleksowe rozwiązywanie problemów transportowych oraz komunikacyjnych na podległym obszarze.
– Przedstawiliśmy kontrolującym plan rozwoju sieci drogowej i jak można wywnioskować, był on zadowalający. Znalazło się w nim zestawienie pokazujące docelowe obiekty do planowanych remontów ze wskazaniem planowanego terminu realizacji, a także szacunkowych kosztów – mówi przedstawiciel władz Urzędu Miejskiego w Mosinie.
Dziewięciu na dziesięciu zarządców dróg dopuściło się rażących zaniedbań w zakresie prawidłowego oznakowania dróg. Z kolei na drogach wszystkich zarządców stwierdzono przypadki ustawienia znaków drogowych niezgodnie z zatwierdzonymi organizacjami dróg. Na dodatek znaki często były nieczytelne (zdewastowane bądź zabrudzone) i niewidoczne.
Ponadto blisko 2/3 zarządców w ogóle nie prowadziło książek drogi (zapisuje się w nich przeprowadzone remonty i przebudowy oraz kontrole i badania stanu technicznego drogi) bądź ich zapisy były niekompletne lub nieaktualne. (rś)