Niech nas pozory nie zmylą. Kluczem do samorządu gminnego jest system przedstawicielski.
W Nowej Soli podpisaliśmy Ogólnopolskie Porozumienie Organizacji Samorządowych i przyjęliśmy zasady współpracy. Do OPOS przystąpiło 9 regionalnych organizacji z: Lubuskiego, Lubelszczyzny, Łódzkiego, Podkarpacia, Południowo-Zachodniego Mazowsza, Pomorza, Sudetów, Śląska i Śląska Opolskiego. Uchwaliliśmy stanowiska, w tym najważniejsze – przeciwko referendum tematycznemu bez progu frekwencyjnego i przeciwko powiatowi metropolitalnemu. Czeka nas ciężki bój w tych sprawach w komisjach sejmu i senatu.
Dyskusja w dniach 28-29 października, podczas obrad rozpoczętych jeszcze w Zielonej Górze, była bardzo ożywiona. Wspólnie martwiliśmy się wzbierającą falą wychodzących z koalicji rządzącej rozwiązań z przymiotnikiem „obywatelski”. Administracja centralna lansuje projekty upowszechnienia „obywatelskich” referendów i „obywatelskich” budżetów. Dzieje się to równocześnie z odrzucaniem kolejnych „obywatelskich” projektów zgłaszanych w sejmie.
Niech nas pozory nie zmylą. Kluczem do samorządu gminnego jest system przedstawicielski. Samorządowa wspólnota mieszkańców w wyborach bezpośrednich obdarza zaufaniem burmistrza i radnych i powierza im rządzenie gminą. Referendum jest sytuacją absolutnie wyjątkową. To burmistrz i radni mają wiedzę niezbędną do podejmowania decyzji, za które ponoszą odpowiedzialność. Tyle, że od 1991 r. kolejne koalicje nakładały na organy gminy kolejne zadania, bez umiaru i bez wystarczających środków. Funkcjonowanie samorządu gminnego komplikowano. Najbardziej szkodliwe zmiany pojawiły się wraz z reformą powiatowo-wojewódzką od 1999 r.
A teraz, po latach psucia systemu przedstawicielskiego w samorządach gminnych, przystępuje się do zastąpienia systemu demokratyczno-większościowego systemem „populistyczno-mniejszościowym”, jak to trafnie określił jeden z uczestników obrad OPOS. Taki to wytrych „obywatelski”?
Czesław Tomalik
zgso@zgso.org.pl