Wojciech Kębłowski: Budżet partycypacyjny daje mieszkańcom prawo do miasta

Budżet partycypacyjny jest szansą na zaangażowanie obywateli w proces decydowania o lokalnych wydatkach i tym samym sprawowania władzy w samorządach oraz większą przejrzystość działań samorządu terytorialnego – wynika z raportu „Budżet partycypacyjny. Krótka instrukcja obsługi” autorstwa Wojciecha Kębłowskiego, który został wydany przez Instytut Obywatelski.

Raport stanowi omówienie i uzupełnienie badań prowadzonych nad ideą budżetu obywatelskiego oraz podaje przykłady jego realizacji. Według opublikowanego raportu najważniejszą częścią ustalania budżetu partcypacyjnego jest publiczna dyskusja pomiędzy mieszkańcami, którzy na przynajmniej jednym z etapów inicjatywy spotykają się i debatują na specjalnie do tego celu zorganizowanych zebraniach czy forach. Dialog pomiędzy mieszkańcami jest kluczowy dla ich późniejszej współpracy z urzędnikami, skutecznie ją legitymizuje, a wśród urzędników promuje innowacyjność i przedsiębiorczość. Budżet partycypacyjny może być nie tylko narzędziem czy pojedynczym projektem, ale też częścią gruntownej, długofalowej i całościowej reformy polityki miejskiej, opierającej się na reformie administracyjnej miasta.

– Tak rozumiany budżet partycypacyjny zachowuje zalety narzędzia oraz projektu, a jednocześnie zapraszając mieszkańców i użytkowników miasta do uczestnictwa w podejmowaniu decyzji dotyczących rozwoju miasta, nadaje im rolę równorzędną z urzędnikami i politykami; tym samym daje mieszkańcom prawo do miasta – nie zabiera go tym, którzy już je posiadają (urzędnikom, radnym, prezydentom czy mieszkańcom o wysokim kapitale społecznym lub finansowym), ale rozszerza je na tych, którym dotychczas nie zostało ono przyznane (mieszkańcom, którzy nie uczestniczą w debacie publicznej, o niskim kapitale społecznym lub finansowym) – czytamy w raporcie. (ob)

Raport do pobrania

www.instytutobywatelski.pl