W najnowszym numerze „Forum Samorządowego” z Janem Olbrychtem, posłem do Parlamentu Europejskiego rozmawiamy o tym, jak będzie wyglądało nowe rozdanie środków unijnych – na ile pieniędzy możemy liczyć i na jakie nowe rozwiązania musimy się przygotować.
Tam, gdzie mowa o podziale pieniędzy, wiadomo, że ktoś zyska, a ktoś straci. Kto zyska w najnowszym rozdaniu UE w porównaniu z perspektywą 2007-2013?
– Prawdę mówiąc, do ostatniej chwili nie będzie wiadomo, ile tych pieniędzy będzie. Wszystko zależy, jak sprawy potoczą się w Grecji, Hiszpanii, Portugalii, Włoszech. Ilość pieniędzy zaangażowanych w ratowanie tamtej sytuacji już dziś przekracza kilkakrotnie cały budżet Unii. To pociągnie za sobą próbę konsekwentnego ograniczenia tego budżetu. Nie sądzę, aby pieniędzy było radykalnie mniej niż zakładano – przekonuje Jan Olbrycht. – Czy samorządy powinny się bać? Nie chodzi tylko o pieniądze UE, ale o całą gospodarkę samorządów. Dzisiaj problemy dla samorządu to wpływy do budżetu – jakie będą podatki, czy nie będzie kryzysu, czy nie będzie bezrobocia. A pieniądze europejskie dotyczą całego programu inwestycyjnego, który albo uda się zrealizować, albo nie. Samorządy muszą być świadome tego, że generalnie w Europie sytuacja jest trudna – dodaje.
W sierpniu tematem miesiąca jest bezpieczeństwo. Dobrze oświetlone ciągi komunikacyjne jako gwarancja bezpieczeństwa to mit. Jeśli samorządy chcą porządku na swoim terenie, powinny postawić na community policing – zaangażowanie mieszkańców w działalność na rzecz społeczności – przekonują eksperci i powołują się na przykłady z Niemiec i USA. – W Niemczech funkcjonuje szereg programów edukacyjnych mających na celu wychowanie tzw. porządnych obywateli, tzn. utrwalania wzorów kultury reagowania na niecodzienne wymagające interwencji sytuacje – mówi prof. Janina Czapska, kierownik Katedry Kryminalistyki i Bezpieczeństwa Publicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego. – Według niemieckiego modelu ludzi uczy się, aby w sytuacjach wzbudzających wątpliwości nie patrzeć w bok i nie udawać, że nic się nie dzieje. Należy reagować w granicach zdrowego rozsądku – wezwać policję i zapamiętać jakiś szczegół, starać się obserwować zajście, aby być potem wartościowym świadkiem.
W tym numerze pytamy: czy w polskich miastach należy wprowadzić częściową prohibicję? – Próby administracyjnego ograniczania dostępu do alkoholu pokazują, że tego rodzaju ruchy nie przynoszą oczekiwanych skutków, a jedynie wpływają na tworzenie szarej strefy – przekonuje dr Małgorzata Starczewska-Krzysztoszek, główna ekonomistka Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych Lewiatan. – Zakłócenia w porządku dzienno-nocnym oraz problemy o charakterze społecznym wynikają między innymi z tego, że stwarza się możliwość konsumpcji napojów alkoholowych – właściwie nieograniczoną – odpowiada Krzysztof Seweryn, przewodniczący Rady Miasta Piekary Śląskie.
Miesiąc w samorządzie komentuje
Wojciech Długoborski, prezes Unii Miasteczek Polskich, zastępca burmistrza gminy Chojna.
Plan numeru