Łukasz Balcer: Nie można usypiać bezdomnych zwierząt

Problem zapewnienia miejsc w schroniskach dla bezdomnych zwierząt, z jakim borykają się gminy, spowodował, że niektórzy postanowili pójść na skróty. W kilku gminach rady przyjęły uchwały, które przewidywały, że każde schwytane bezdomne zwierze należy uznać za niebezpieczne. Dzięki temu można było je uśpić.

– To nielegalne – mówi Łukasz Balcer, pełnomocnik zarządu Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami. – Podobnymi praktykami zainteresowała się już Najwyższa Izba Kontroli i będą ścigane przez prokuraturę – dodaje.

Jak pisała lokalna prasa w Starachowicach, gdzie radni zdecydowali, by usypiać wszystkie bezdomne psy, w ciągu pięciu lat życie straciło blisko 400 bezdomnych zwierząt. Sprawą, po doniesieniu Najwyższej Izby Kontroli, zajęła się Prokuratura Rejonowa.

Zdaniem Łukasza Balcera jedynym skutecznym rozwiązaniem problemu bezdomności zwierząt jest przyjęcie kompleksowego systemu zapobiegania bezdomności. Jego kluczowym elementem jest chipowanie wszystkich psów (których ten problem dotyczy najbardziej). (ag)

Wywiad z Łukaszem Balcerem z Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w kwietniowym numerze Forum Samorządowego