Samorządy będą musiały prosić o pozwolenie na postawienie fotoradaru Główny Inspektorat Transportu Drogowego – w Sejmie trwają prace nad ustawą Prawo o ruchu drogowym.
Głównym założeniem nowej ustawy jest utworzenie sieci fotoradarów, nad którą nadzór będzie miał Główny Inspektorat Transportu Drogowego (GITD). Radarów ma być zdecydowanie mniej i mają być stawiane tylko po dokładnej analizie ruchu drogowego, w miejscach gdzie prędkość jest zdiagnozowaną przyczyną wypadków. Mają też zniknąć atrapy fotoradarów.
Przy okazji pracy nad ustawą posłowie mocno krytykowali samorządy. Gminy zostały oskarżone, iż zamiast stawiać fotoradary w celu zwiększenia bezpieczeństwa, starają się tylko podreperować budżety wpływami z mandatów.
Ukrócona ma zostać działalność firm prywatnych obsługujących fotoradary.
– Nie dopuszczamy możliwości, by uczestniczyły w tym jakiekolwiek firmy zewnętrzne, jak jest obecnie, że na zlecenie danego samorządu firma zewnętrzna robi wszystko, co związane jest z fotoradarem: instaluje, rozlicza, bierze z tego tytułu prowizje – relacjonował
Krzysztof Tchórzewski z PiS.
Straż miejska, zanim zamontuje w jakimś miejscu fotoradar, będzie musiała mieć zgodę, a nawet polecenie z GITD. Zgodnie z zapisami ustawy, obecnie istniejące radary, które nie przejdą weryfikacji inspektoratu będą musiały być zdemontowane.
8 lipca odbyło się pierwsze czytanie ustawy. Wszystkie kluby rekomendowały jej przyjęcie. Utworzenie automatycznego systemu nadzoru nad ruchem drogowym ma kosztować 159 mln zł. (ag)
Do pobrania: