W sytuacji spacyfikowania administracji i ograniczeniu roli rad dalsze wzmacnianie organów wykonawczych wydaje się niecelowe, a nawet niebezpieczne - uważa sekretarz Oleśnicy Zbigniew Rybak.
Poniższy komentarz jest odpowiedzią na nasz artykuł dotyczący stosunków pomiędzy radą, a wójtem. Artykuł zamieściliśmy w kwietniowym numerze Forum Samorządowego (FS nr 4/41).
Strukturę wzajemnych zależności między organem uchwałodawczym, wykonawczym i administracją samorządową można porównać do systemu naczyń połączonych. Zmiana zasad działania jednego elementu automatycznie powoduje zmiany w pozostałych.
Rozważając zmianę relacji między burmistrzem a radą należy odpowiedzieć sobie na pytanie – jakie negatywne czynniki występują w samorządzie, co jest ich przyczyną i jaki wpływ na nie będzie miała proponowana zmiana.
Samorząd terytorialny to niewątpliwie udany eksperyment ustrojowy. Każdy jego szczebel ma na swoim kącie wiele sukcesów.
Jednak oprócz sukcesów wstępują również negatywne zjawiska. Zaliczam do nich przede wszystkim;
1. Niską efektywność – według raportu banku światowego polska
administracja pod tym względem zajmuje przedostatnie miejsce w zjednoczonej Europie,
2. Bardzo niski poziom e-usług – jeden z najniższych w Europie,
3. Wysoki i dynamicznie wzrastający poziom zadłużenia samorządu,
4. Zjawiska korupcji i nepotyzmu – statystki publikowane między innymi przez CBA są niepokojące,
5. Upolitycznienie urzędników – rozumiane jako całkowita uzależnienie ich od polityków (zatrudnianie, ocenianie, wynagradzanie i zwalnianie).
Wymienione zjawiska mają zapewne wiele przyczyn. Omówienie ich wymaga różnych analiz i czasu.
W tej wypowiedzi chciałbym skoncentrować się tylko na jednej ale moim zdaniem zasadniczej przyczynie – upolitycznienia urzędników.
Państwo działa i funkcjonuje po przez swoją administrację. Jeżeli administracja w swojej pracy jest obiektywna, praworządna, kompetentna i przyjazna, obywatele postrzegają tak państwo. Jeżeli administracja jest wykorzystywana do realizacji prywatnych celów polityków lub ugrupowań politycznych obywatele postrzegają państwo jako miejsce wykorzystywania dobra społecznego dla indywidualnych, egoistycznych interesów. Zasada ta w równej mierze dotyczy państwa jak i samorządu.
Brak apolitycznego korpusu urzędników samorządowych to zasadnicza przyczyna wymienionych i wielu innych negatywnych zjawisk w samorządzie.
W obecnym stanie prawnym administracja samorządowa nie jest w stanie wypełniać swojej podstawowej roli jaką jest bezpośrednia ochrona dobra społecznego przed drapieżnością polityków.
W samorządzie zachowania patologiczne wykrywane są przez służby specjalne lub media. W praktyce nie działa art. 25 ustawy o pracownikach samorządowych, który nakazuje urzędnikowi określone zachowanie w przypadku wydaniu mu niezgodnego z prawem polecenia niezgodnego z prawem lub którego wykonanie groziłoby dużymi stratami materialnymi lub zagrażałoby życiu i zdrowiu ludzi.
Przepis ten łącznie z art. 228, 229, 230, 231 Kodeksu Karnego powinien być podstawowym zabezpieczeniem przed patologicznymi zachowaniami urzędników i lokalnych polityków. Jednak ze względu na wyjątkowe upolitycznienie urzędników samorządowych, jak pokazują statystyki, norma ta jest przepisem martwym.
Nie istnieje etos pracy urzędnika a kariera w tej profesji uzależniona jest od deklaracji politycznej. Młodzi zdolni i energiczni ludzie nie widzą żadnych szans na sensowny awans zawodowy. Urzędnicza kariera zawodowa jest możliwa tylko w sytuacji zaangażowania się w działalność polityczną – co wielu osobom nie odpowiada. Traktuje więc pracę w administracji jako miejsce „zaczepienia się”. Kiedy zdobędą wiedzę i doświadczenie odchodzą.
W ten sposób administracja samorządowa, traci najwartościowsze jednostki.
Trudno o sensowną kulturę organizacyjną urzędów samorządowych. W jej najbardziej skutecznym elemencie założeniach podstawowych kwitnie syndrom folwarku i klientelizmu.
W sytuacji spacyfikowania administracji i ograniczeniu roli rad dalsze wzmacnianie organów wykonawczych wydaje się niecelowe, a nawet niebezpieczne .
Warto natomiast zastanowić się nad tą propozycją w połączeniu z wieloma innymi koniecznymi zmianami w samorządzie.
Zbigniew Rybak
Sekretarz Miasta Oleśnicy
[url=http://dutasterideavodartonline.org/]dutasterideavodartonline.org.ankor[/url] <a href="http://online-purchaselevitra.net/">online-purchaselevitra.net.ankor</a> http://20mg-cheapest-pricelevitra.net/