Strona główna  |  Wydawnictwo  |  Kontakt  |  Reklama
.

 
Aktualności

»

3 pytania do... Rafał Kowalczyk

Najważniejszym dniem w roku dla wójta gminy Wąsewo jest dzień sesji absolutoryjnej. A w życiu prywatnym najważniejszym dniem były narodziny córki Julii.

Rafał Kowalczyk, wójt gminy Wąsewo

NAJciekawszy petent…
Najciekawszym jak dotąd petentem okazał się pewien człowiek który po 25 latach przebywania w USA chce wrócić na stałe do Polski i osiedlić się właśnie w naszej gminie.
Z naszym terenem związany jest poprzez babcię, do której przyjeżdżał będąc małym chłopcem. Przyszedł do mnie, ponieważ nabył już grunt w bardzo cichym i ustronnym miejscu i potrzebował wyjaśnień dotyczących budowy domu. Problem polegał na tym, że grunt ten znajduje się naprawdę w bardzo odosobnionym miejscu, o którym nikt nie pomyślał, żeby tam lokalizować teren po zabudowę mieszkalną. Jakże wielkie było jego zdziwienie kiedy tłumaczyłem mu całą procedurę dotyczącą możliwości pobudowania się właśnie tam, gdzie sobie zaplanował. Przy okazji naszej rozmowy ów mężczyzna wyjawił wiele swoich osobistych spostrzeżeń dotyczących naszej Polskiej rzeczywistości na przestrzeni tych ponad dwudziestu lat swojej nieobecności oraz w kontekście życia w Ameryce. Było to bardzo ciekawe, a zarazem pouczające spotkanie.

Najnudniejsze zajęcie w pracy…
Ponieważ mój staż na stanowisku wójta gminy jest dość krótki (pierwsza kadencja), nie jestem w stanie wyodrębnić najnudniejszego zajęcia w pracy. Wszystkie sprawy, którymi się zajmuję są ciekawe i w pełni mnie absorbują. Moja funkcja charakteryzuje się wielką różnorodnością i muszę jeszcze poznać wiele rozmaitych zagadnień. Mówiąc językiem piłkarskim czuję nawet „głód wiedzy” i myślę, że tak będzie przez całą kadencję. Dlatego nie dostrzegam w swojej pracy nudnych zajęć, wręcz przeciwnie często brakuje mi czasu aby wykonać to, co wcześniej zaplanowałem, a dni mijają bardzo szybko. Zanim się obejrzymy nadejdzie dzień weryfikacji naszej pracy i trzeba robić wszystko, aby przebiegła ona pomyślnie.

Najważniejszy dzień w roku…
Każdy dzień jest ważny i niesie ze sobą wiele ciekawych chwil. Najważniejszym dniem był jednak ten, w którym jednogłośnie dokonano skwitowania poprzedniego roku, czyli sesja absolutoryjna. Była to bardzo przyjemna chwila, ponieważ doceniona została praca, jaką wykonaliśmy w minionym roku razem ze wszystkimi pracownikami urzędu gminy.
W życiu prywatnym najważniejszym dniem był 27.03.2008 roku – dzień narodzin mojej córki Julii. Od tego czasu w katalogu moich spraw nastąpiło pewne przewartościowanie i zrozumiałem, że obok życia zawodowego toczy się życie prywatne, a rodzina jest przecież najważniejszym elementem naszego człowieczeństwa.

2009-10-02 09:14:00

powrót

Dołącz do dyskusji na stronie

»

Komentarz:
Text:
Podpis:
Nazwa:
WWW:

Wysłanie komentarza oznacza ze zgadzam się na regulamin.
Dołącz do dyskusji na FB

»

 

»

TURYSTYKA

»

»

URZĘDY MARSZAŁKOWSKIE

»

POBIERZ BEZPŁATNIE

»

Wydarzenia w najbliższym czasie

»

27 marca, Warszawa, Posiedzenie Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego, https://www.gov.pl/web/

27-28 marca, Warszawa, Forum Finansowania Agrobiznesu, https://pisb.pl/


Newsletter

»

Zamów newsletter


Sprawdź co słychać w największych samorządowych korporacjach

»